BEZ CENZURY
Bluznierca Szyderca
Hahahahaha. Dobre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak mialem nascie lat to zlapalem cos. Pieklo jak skurwysyn. No ale, choc ze wstydem to do urologa poszedlem, i zaradzil (a mama mowila juz duzo wczesniej IDZ DO LEKARZA!!!, to sie czlowiek obciachowal).
Ostatecznie przeszlo jak lekki kac po zimnym piwie. (dobre na nowy temat chyba zaraz zaloze)
Ps. W samolocie nie mialem. W przymierzalni tez. Ba, nawet w kinie nie co chyba zakrawa na zboczenie bo tyle tych kawalow o tym Duzo by wymieniac....
Offline
Alfa i Omega-na dodatek skromna
ja w samolocie prawie. ale wez i w kiblu to zrob - bez sensu jakos...
Offline
inny
sex na 11000 metrow bez sensu?......congratulations.......
jak sex moze byc bez sensu ? partner(ka) tak ,ale sex sam w sobie?....
Offline
Bluznierca Szyderca
Przychylam sie do opini kucyka... a seks na 10 tys metrow sam w sobie musi byc...fascynujacy
Offline
Alfa i Omega-na dodatek skromna
ta, w malutkim kiblu, w ogole w kiblu, ciagle ktos puka i cos wyje w muszli. bosko!
Offline
Bluznierca Szyderca
Demonizujesz. Do kibla w PKP mozna sie przyjebac i sam tego doswiadczylem, a raczej chcialem ale odposcilismy se i poszlismy gdzies indziej W samolocie raczej bedzie czysto, nie? A ze maly? W cudzie polskiej motoryzacji z 126 w nazwie tez miejsca nie ma a dalismy rade w dwie pary. Dla chcacego nic trudnego... a te 10 tys metrow i daj diable jeszcze turbulencje...no niemal bosko wlasnie
Offline
Alfa i Omega-na dodatek skromna
na sniegu nie wiem. ale w samolotowym kiblu probowalam i nie podobalo sie.
Offline
inny
jak nadazy mi sie okazja to skorzystam .... ,a na sniegu niezle,ale zimno....
Offline
Bluznierca Szyderca
Sniegu tez nie testowalem i nie zrobie tego bo sie tej substancji brzydze i staram sie nie miec z tym kurewstwem zadnego kontaktu cielesnego (specjalnie) od lat wielu.
Ale juz lawke w srodku osiedla nie o tak poznej porze, i co najwazniejsze w deszczu, zaliczylem. Tzn nie lawke tylko kolezanke na niej
Offline
Alfa i Omega-na dodatek skromna
całe szcescie,ze wytlumaczyles.... uufff...
Offline
Bluznierca Szyderca
No tak SE pomyslalem ze lepiej to zrobic.
Bo zaraz byloby ze wyciagalem potem z chuja drzazgi...
Offline
Alfa i Omega-na dodatek skromna
albo takie z farby zadziory. zielonej. to by dopiero było...
Offline
Bluznierca Szyderca
Cholera wie co byloby gorsze? No jeszcze zalezy kiedy lawka malowana...
Offline
inny
kiedys za gowniarskich czsow dalismy pannie w piwku kilkadziesiat kropel hiszpanskiej muchy , potem pieciu gigantow poszlo ja bzykac do parku...
na drugi dzien pokazali nam (tym co nie poszli , ale wiedzieli) zasluzowana lawke.....
troche to chamskie , ale niestety prawdziwe...
juz wole na polance , gdzies w lesie....
Offline
inny
kiedys dzialala...
Offline
Alfa i Omega-na dodatek skromna
a teraz to co? bo ja slyszalam ze wcale toto nie dziala, wiec poczulam sie zaskoczona. a moze to zwykle kurwiszcze bylo, co?
Offline
inny
niewykluczone.....
Offline
Bluznierca Szyderca
Oczywiscie ze kurwa to byla. Hiszpanska mucha dziala tak samo jak kilka kropel syropu na kaszel.
Offline
Bluznierca Szyderca
Tak mi sie stary rysunkowy, gdzies widziany daaaawno temu, kawal przypomnial.
Stolik w restauracji. Spod stolika wystaja nogi lasi czyli robi loda. Kelner z tacka obok. I tekst goscia przy stoliku:
"Kelner, w zupie byla hiszpanska mucha".
No jak widac autor nie bardzo kumaty byl rysujac i zapodajac taki zart.
Offline
Alfa i Omega-na dodatek skromna
yhhyhy, no w JEJ zupie moze autor miał na mysli. chociaz kto ich tam wie....
Offline
inny
nie ma jak rozmiekczacz......(znaczy pare browcow co by oboje pamietali i mogli.....)
Offline
Bluznierca Szyderca
Lulu Confaboulu napisał:
yhhyhy, no w JEJ zupie moze autor miał na mysli. chociaz kto ich tam wie....
No w JEJ. Przeciez nie w kucharza...
Offline
Alfa i Omega-na dodatek skromna
no, ale gdyby w JEGO to byloby raczej bez sensu. z reszta , to i tak bez sensu
Offline
Bluznierca Szyderca
Wlasnie. Jakby nie patrzec - TO I TAK JEST BEZ SENSU.
Offline
inny
robienie laski pod stolem ???!!!!!!.....
Offline
Alfa i Omega-na dodatek skromna
właśnie zdałam sobie czegos sprawe. nigdy nikomu nie robilam laski pod stolem...
Offline
inny
pewnie nie chodzicie do restauracji z dlugimi obrusami.....(znaczy tych drozszych....)
Offline